| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

AveSilesia

Mam problem , kupiłem niedawno "uszkodzoną" apke 2002r (gosciu za bardzo dawaj jej w palnik i wypalił pierścienie) włożyłem nowe pierścienie i zaczęła chodzić . Wszystko ładnie chodziło wchodziła na obroty , nie katowałem jej . Ostatnio pojechałem na miasto i w drodze powrotnej zawiesiła się na 7 tysiącach obrotów i od tego czasu wyżej się nie kręci , wyregulowałem dozownik oleju( na 250km wypił litr oleju) /wymieniłem świece / spuściłem i wymieniłem benzynę / wyczyściłem gaźnik / wypaliłem wydech / mierzyłem kompresje i jest dobra i tutaj pojawia się moje pytanie czego jeszcze to może być wina ? .Jako ciekawostkę napiszę ze kilka dni temu w czasie trasy , po jakiś 30~~ km wbił się powyżej 7 tysięcy i normalnie leciał ale spuściłem obroty żeby spokojnie pierścienie się ułożyły . Dodam że , motor nie ma zaworu wydechowego ani modułu . Blaszka od zaworu jest szczelnie przykręcona a w miejscu dziurki wkręciłem śrubkę żeby nie pluł olejem . Problem z obrotami pojawia się od czwartego biegu w górę

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc !

TeDeX

Kompresja? dobra to znaczy ile?

AveSilesia

Brat mierzył na ciepłym silniku i było 10 barów