Forum | Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |
Forum dyskusyjne zwiazane tylko i wyłącznie z motocyklami Aprilia RS 125, AF1 i RS4 125
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aprilia Rs 50 Extrema Polini Race 80
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum | Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 | Strona Główna -> Nasze maszyny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dorro
Ranga 1- moto kumpla


Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:02, 24 Lis 2013    Temat postu: Aprilia Rs 50 Extrema Polini Race 80

Witam, dziś przedstawię „krótko” moją Aprilię.

Tak, więc, kupiona 31.07.10r. Za pieniądze z 18-stki oraz ciężko zarobione przez wakacje.
Aprilia była w opłakanym stanie, jednak byłam zupełnie zielona, był to, bowiem mój pierwszy większy mały motocykl. Ciekły lagi, amortyzator centralny był do wymiany, elektryka przypominała raczej spaghetti, akumulator był stary w celach było niemal pusto, motocykl leżał prawie na boku, gdyż poprzedni właściciel nie raczył naprawić stopki. Migacze popalone, sklejane na „ciepły klej”.
Treść ogłoszenia mówiła zupełnie, co innego:
„ Witam. Mam do zaoferowania Aprilię RS50/80 AM6. Motorower zarejestrowany i opłacony tylko wsiadać i cieszyć się radością z jazdy. Osiągi jak na tę pojemność bardzo dobre v-max 120km/h a przy tym bardzo niskie spalanie na trasie 3l/100 km w mieście 3,5l/100 km. W Listopadzie przeszedł on kapitalny remont, a mianowicie: wymiennie wszystkie łożyska i uszczelniacze w silniku całe nowe sprzęgło (kosz, hamulec, tarcze, przekładki), a co za tym idzie oczywiście nowy olej, nowy akumulator, cały nowy napęd (DID) opony wymieniałem pod koniec wakacji i ich stan określam na bardzo dobry. Został też wymieniony tłumik Gianelli warty około 250zł. Wizualnie jak na foto. Więcej zdjęć postaram się wystawić do czwartku. Do motoru dodaję parę przydatnych części. Zapraszam do oglądania jak i jazdy próbnej. Cena do NEGOCJACJI!!!.”

Czytacie prawdopodobnie najciekawszą bajkę dotyczącą mojej Aprili. Poprzedniemu właścicielowi trzeba przyznać, że potrafi puścić wodze fantazji.
Przerobiona do 80ccm, jednostka AM6, dwutaktowa pożera znacznie więcej paliwa niż 3l/100 km i wie to każdy posiadacz 2T. Simeringi w silniku niby wszystkie wymienione, a jednak ten od strony wałka zmiany biegów puszczał olej, jak dziewki wianki na noc kupały. Napęd DID w typ przypadku oznaczał chyba, „ Dupa I Dupa”, gdyż łańcuch to tani zamiennik firmy YBN, wiszący jak psu… uszy i zgrabnie ryzający w ramie zgrabny rowek, którego nie powstydziłaby się nie jedna nastolatka. Co ciekawe owy nowy wydech Gianelli nie był wymieniany przez osobę, od której ja kupiłam mały motocykl, tylko przez jeszcze „poprzedniejszego” właściciela. Poszperałam później w necie i okazało się, że niegdyś Aprilka miała się znacznie lepiej. Lakier ładny niespękany, opony rzeczywiście świeżutkie. A tłumik, a właściwie jego końcówka, to Gianelli w ślicznej carbonowej okleinie, która pewnie została zdewastowana przez tego nikczemnika. Co się tyczy silnika, to opiszę później.

Powiem, Wam, że inwencja twórcza tego kolesia zasługuje na nagrodę „Jobla” wszech czasów. Gdy pytałam, czemu lagi ciekną, stwierdził, iż to przez to, że niedawno wymienił w nich olej i… przelał. To nie koniec baśni. Migacze nie działają jak należy i mają przepięcia, gdyż… no właśnie on sam nie wiedział, czemu. Ale, żeby, choć trochę pokazać, że jest profesjonalistą zamontował w schowku, w zadupku migacze, od jakiegoś starego motocykla w ramach rezystora. Wał i cylinder oczywiście profesjonalnie wymienione, sklejone na czerwony silikon, tak uwielbiany przez wszystkich domorosłych mechaników. ( Przeze mnie też, ale nigdy nie zastosowałabym, go pod praktycznie główny element nadający moc.)
Cóż po sprawdzeniu zawieszenia, które było przecież w stanie „perfekt”, za równo z przodu jak i z tyłu. Centralny amortyzator pocił się kiełbaska z grila, nastała jazda próbna. Ręce i nogi, miałam jak z waty. Chwile mi zajęło nim przywykłam do 6-cio stopniowej skrzyni biegów i lekko chodzącego sprzęgła. Romet Kadet to stara motorowerowa szkoła, która „delikatnością” nie rozpuszcza. Nie obyło się, więc bez szarpnięć, zgaszeń i „kurew” pod nosem. Jeździło się całkiem przyjemnie do momentu, gdy zaczęło brakować paliwa. Tak nie ma to jak być przygotowanym na kupca… Moto chodziło w zakresie około 3 tys. Obr/min., Gdy zapytałam, dlaczego, dostałam odpowiedź: „Zasysa powietrze…” Na rezerwie. Dobre sobie. Gdy już trochę zapoznałam się z Aprilią wiedziałam, że to regulacja gaźnika, a nie problem z brakiem paliwa.

Motocykl przejął mój tato, lecz on pokazał całą klasę i ruszał z trójki. Właściciel wywarł na mnie presję twierdząc, iż ma na dziś jeszcze kilku klientów. Ten chwyt udał mu się, gdyż zdenerwowałam się dodatkowo. Pamiętajcie. Jako kupcy, to Wy o wszystkim decydujecie. Tego typu wywieranie presji jest nie na miejscu. Z kimś, kto tak postępuje, należy szybko się pożegnać.

Po oględzinach trwających około 2 godziny, padło sakramentalne TAK. Aprilia kosztowała 3700zł.Wspomnę Wam tylko, że przed tym jak zajechałam do Gostynia, tam gdzie stała Apka, (100km od Wrocławia), dzwoniłam do kolesia i prosiłam o szczerą odpowiedź, w jakim stanie jest pojazd. „Dopięty na ostatni guzik, robiłem go pod siebie.” – Usłyszałam w słuchawce. Przekonało mnie to. Lecz nie powinno. Tak może powiedzieć każdy. A motocykl był tak dopięty, że nawet nie zmieniono mu rozdartej „tapicerki” siedzenia kierowcy.
Jeśli widzicie mnóstwo niedoróbek, podziękujcie. One wychodzą potem przez kolejne kilometry. Chłoną pieniądze, szarpią Newy, powodują niebezpieczne sytuacje.
Gdy przyszło do podpisania umowy, byłam zmieszana, oszołomiona jakbym z Hayabusy spadła. Rodzice kolesia byli nadzwyczaj mili, jego ojciec rzucił niepokojące zdanie:
„ powiedziałeś wszystko, co jest nie tak?” Chłopak kiwnął głową. Jego tato był uprzejmym weterynarzem i za bardzo niską cenę sprzedał mojej mamie szczepionki dla psów. Być może jakiś trik, by zmylić nas i utwierdzić w przekonaniu, że ta Apka to „dobry” wybór.
Oczywiście nie wiedziała o zapisie w prawie, które chroni kupca przed wadami ukrytymi. Kodeks Cywilny, ma zapis mówiący, iż nowy właściciel ma 14 dni, na to by w razie wystąpienia usterek oddać pojazd w stanie nienaruszonym. Umowę można poszerzyć o ten zapis i dodatkowo się ubezpieczyć. Ale jak mówi przysłowie: „Polak mądry po szkodzie.” Moja niedojrzałość prawna, poskutkowała później, ogromnymi nerwami i wydatkami.

Ubrałam kask, pożegnałam się, wsiadłam na maszynę, którą miałam dojechać do domu oddalonego o 100km. Pierwszy raz na podobnym sprzęcie… Serce mało nie strzeliło mi z piersi jak korby. Poprzednik odwiózł nas aż do wylotu na Wrocław. To wtedy wyszły na jaw matactwa z kierunkami. Rodzice zatankowali mi za 50zł.
Jechałam 90km/h z tarczą i zaciskiem zalanym olejem z lag. Zgasłam kilka razy na większych rondach za sprawą stresu. Ogólnie czułam się świetnie. Przełomem było to, że ludzie na innych moto podnosili do mnie „lewą”. Duma mało mi nie rozerwała klatki piersiowej. Osiągnęłam coś, co było niemożliwe na skuterze. Wróciłam, cała i zdrowa. A poprzednik wielce zmartwiony, o swoją dupę, dzwonił czy aby na pewno jeszcze żyję. Podróż wrakiem małego motocykla to już jakieś przeżycie. Oczywiście, zielonemu zawsze wesoło do póki nie pozna się na rzeczy. I tak zaczęła się droga przez mękę.

W niedzielę 02.08.10 Zaplanowałam, że pojadę do kolegi pochwalić się nowym nabytkiem. Zdumiewające. Całe moje szczęście mieściło się w 80ccm. Pojechałam. Na podwórko zajechałam z dumnie uniesionym kaskiem. Dyskusjom i wzdychaniom nie było końca. Jednak czas mnie ponaglił, bo miałam jeszcze jechać na oddaloną o jakieś 5km działkę na rodzinnego grilla. Jechałam z bananem na ustach, ledwo mieszczącym się pod kaskiem. Pokonałam jeden zakręt i drugi… Aż tu naglę huknęło i motocykl zgasł. Fala strachu zalała mnie, aż zrobiło mi się gorąco.
Żeby nie mitrężyć, powiem w skrócie, że padł cylinder. Pierścionki porysowały jego powierzchnię, a jak się potem okazało tłok pękł. Moto dzięki życzliwości dawnych znajomych, zajechało dopiero wieczorem pod mój dom. Niewyobrażalne rozczarowanie ścięło mnie z nóg.
Aprilia wylądowała na miesiąc w serwisie Suzuki. Wymieniono cylinder i tłok na Polinii. Oprócz tego, uszczelniacze lagów i wszystkie płyny. Pechowo nie znaleziono już pasującego centralnego amortyzatora. Klocki z wyższej Pólki, SBS. Za wszystko zapłacili rodzice, którzy dzięki temu poświęceniu wyciągnęli mnie z załamania. Koszt był ogromny ok. 2 tys. Zł.
Pominę ile czasu spędziłam na szukaniu pomocy w poradni konsumenta, żeby odzyskać, choć trochę pieniędzy. Bez rozszerzenia umowy, nic nie udało się wskórać.

W tamtym sezonie nie pojeździłam długo, ale byłam zadowolona. Taka maszyna na kimś z młodym stażem motocyklowym to naprawdę dużo.
Sezon 2011 rozpoczął się istną tragedią, bo Aprilę skradziono. „Ból” po takiej stracie jest nie do zniesienia. Tym bardziej, że ma się świadomość, iż policja nie pomoże za wiele. Szukałam znajomych części na aukcjach internetowych, rozesłałam wszędzie gdzie mogłam wici. Aż do momentu, gdy przyszło umorzenie sprawy. Zapadłam w letarg. Dopiero wiadomość, że rodzina za sponsoruje mi nową maszynę, wybiła mnie z „otępienia”. Mogłam śmiało robić prawko i kupić coś mocniejszego, mogłam coś nowszego…, Lecz uparłam się na ten model i koniec. Wtem, ktoś do mnie dzwoni i pyta czy jestem właścicielką czarnego ścigacza. Wtedy pierwszy raz płakałam ze szczęścia w dodatku przez około tylko 5 sekund… Dziwny stan.

Aprilię odzyskałam po miesiącu, uporawszy się z policją i urzędami. Za nabicie nowych numerów i wszystkie pierdoły zapłaciłam około 300zł. Zostało jeszcze naprawić Apkę po tym jak zbezcześcił ją złodziej. Każdy nawet najlepiej zabezpieczony motocykl można zwinąć, wic polega na tym by utrudnić i przedłużyć ten proces. Im więcej blokad tym większa szansa na to, że ktoś przepłoszy złodzieja, lub on sam zrezygnuje.
Aprilia miała rozwalone zamki, połamaną szybkę, ułamany migacz, wylany olej do mieszanki. ( ostatnie trzy to zgrabność policjantów, którzy transportowali motocykl do Wrocławia.) Stopkę boczną, którą elegancko przespawałam, złamano. Lakier na owiewkach podrapany. Ogółem mała ruina. Oczywiście wszystko zrobiłam. Głownie na własną rękę i za pomocą znajomych. Dodatkowo wymieniłam szczotki w rozruszniku, za którymi latałam po całym Wrocku. Akumulator wyzionął ducha po watowaniu bezpiecznika. Stacyjka zaginęła w akcji, kupiłam nową i przerobiłam według swojego pomysłu.

W sezonie 2012, jeździłam spokojnie. Zmieniłam napęd, kupiłam nowy amortyzator, który po jakimś czasie też zaczął ciec.
W tym sezonie 2013, kupiłam nowy amorek od RS z roku 2008, przerobiłam i działa, Apka dostała nowe boczki z oryginalnym lakierem niespękane. Wymieniłam tarczę hamulcową, klocki. Zmieniłam oleje, kupiłam nowe manetki, naprawiłam gwint w regulacji sprzęgła, poprawiłam elektrykę.. Słowem ciągle naprawiam coś po poprzedniku. Gość był nieziemski… podczas czyszczenia zbiorniczka oleju do mieszanki wyjęłam z niego kawałek szmaty.. Pieniądze, jakie włożyłam w ten mały motocykl to jeszcze raz tyle ile kosztował. A mimo to przygody, naprawy zloty, nabite kilometry i przelana benzyna bardzo mnie z moją Aprilią związały. Rok w rok rezygnuję ze sprzedaży, gdyż nie potrafię się z nią rozstać. Ta Aprilia jest wyjątkowa. Gdybym miała więcej pieniędzy zostawiłabym ją sobie na zawsze, (kto wie może tak będzie) i pomalowała w barwy Carla Fogartego. To chyba na tyle.

Zdjęcia dodam w najbliższym czasie.
Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dorro dnia Nie 22:04, 24 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legend
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 15:26, 25 Lis 2013    Temat postu:

ty nie jestes dora z yt ?Very Happy czasem :p

http://www.youtube.com/channel/UChXst14ltBHpaMAkcKWmjuQ


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Legend dnia Pon 15:30, 25 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorro
Ranga 1- moto kumpla


Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:34, 25 Lis 2013    Temat postu:

Tak to ja lecz to konto już nie jest aktywne. A jak ktoś chce być na bieżąco to zapraszam na ten kanał: http://www.youtube.com/user/rumsztyk2000

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legend
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 18:21, 25 Lis 2013    Temat postu:

Okejj Very Happy subuje :p a tak po za tym ładna apka Very Happy zawsze podobały mi sie extremy Smile jak z osiągami?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorro
Ranga 1- moto kumpla


Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:46, 25 Lis 2013    Temat postu:

Jeszcze nie pełen setup jest zrobiony i leci około 120km/h . W trasie 90km/h to norma. Po wymianie tłumika i gaźnika śmiem twierdzić, że rozbujała by się do około 140km/h. Żeby mogła sprawnie śmigać na takim tuningu to potrzeba zrobić chłodnicę o większej pojemności coolanta, bo na tej podstawowej nie wyrabia i może dojść do zatarcia. Tak miał mój kolega. Ja osobiście nie mogę się z tą Apką rozstać, a chciałabym jednak 125. Stoję przed ogromnym dylematem:P Z jednej strony ta Apcia mi wystarcza, a z drugiej chciałoby się coś większego. Może uda mi się zarobić na 125 i tą też sobie zostawię. Tyle przeżyć.

Co do You Tuba, to co jakiś czas aktualizuję filmiki.

Dziękuję za suba:)

Ps. Ciekawych zapraszam na: [link widoczny dla zalogowanych]

Szukamy speca od 125 do administracji,
oraz na nową stronkę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie miejcie mi za złe udostępniania tych linków. Zrzeszanie Fanów to chyba nic złego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SzymonRS125
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białobrzegi->prawie

PostWysłany: Pon 19:23, 25 Lis 2013    Temat postu:

Napisz do Kuchara bo on jest ogarnięty w pojemności właśnie 125 Wink Co do twojej aprili to tyle co po fejsie widze to jest zajebista, jak na ten rocznik i wgl Wink

edit: poprawione Smile palce latają jak głupie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SzymonRS125 dnia Pon 19:52, 25 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuchar
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 25 Kwi 2013
Posty: 2669
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Pon 19:50, 25 Lis 2013    Temat postu:

Cytat:
Napisz do Kuchara bo ona jest ogarnięty w pojemności właśnie 125


No pięknie...
Szymon, ale ja mam coś znacznego między nogami!!! Very Happy

Kuchar może jest ogarnięty, ale już uprzedza, że żadnego funpage'u nie będzie prowadził, bo wystarczająco dużo czasu poświęca na tym forum. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legend
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 20:27, 25 Lis 2013    Temat postu:

ja chwile temu zostalem adminem pewnego FP na fejsie wiec juz sie nie skusze na twoj Very Happy sora ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edd
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 29 Wrz 2012
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica

PostWysłany: Wto 8:44, 26 Lis 2013    Temat postu:

140 na polliniaku nie osiagniesz. Jaki masz wydech i przelozenie ?

Rs mimo tego,ze stara to wyglada na zadbana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apriliars125gsExtrema
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 17 Paź 2012
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 15:40, 26 Lis 2013    Temat postu:

Ładna i zadbana extrema tak trzymaj ! Very Happy bo jest ich juz mało Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dudson
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wojkowice Kościelne

PostWysłany: Wto 17:38, 26 Lis 2013    Temat postu:

apeczka ładna, a od czego ten pstryczek na półce ? ;>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SzymonRS125
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białobrzegi->prawie

PostWysłany: Wto 18:20, 26 Lis 2013    Temat postu:

On jest cześcią stacyjki Wink Bo ją chyba Dorze ukradli, ale pewności nie daje i musiała się ogarnąć i zrobić Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorro
Ranga 1- moto kumpla


Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:36, 26 Lis 2013    Temat postu:

Tak jak mówi Szymon. To część stacyjki, załączenie zapłonu i światła. Kluczyk natomiast załącza ogólnie prąd. Przełożenia 15 z przodu 43 z tyłu. Wydech jest oryginalny, tylko końcówka Gianelli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
filipek375
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz

PostWysłany: Wto 21:04, 26 Lis 2013    Temat postu:

Co do "speca od 125" to myślę że w jakiś sposób mógłbym pomóc a przynajmniej spróbować, nie uważam się za speca, ale pojęcie jakieś tam posiadam Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek22
Ranga 5 - Apilia fanatic!


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żary

PostWysłany: Wto 22:23, 26 Lis 2013    Temat postu:

Ja remontuje/modyfikuje/tuninguje silniki AM6
Co do serwisu możesz się odezwać do mnie Smile
A tutaj coś ode mnie - [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum | Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 | Strona Główna -> Nasze maszyny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin