| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Ursu$

waldorm naszemu nowemu koledze od nsr nie chodziło o to czy moto jest wadliwe, tylko awaryjne Wink

a hondy nsr są mniej awaryjne niż nasze rs i to nie tylko tyczy się 2T bo tak samo niektóre 4T są bardziej awaryjne niż inne. Very Happy

waldorm

Chuja prawda, że nsr jest mniej wadliwa niz nsr... Poprostu jest mniej wyżyłowany silnik i pozniej się robi remont i tyle...

daniel13

Pozniej robi sie remont to dluzej tez pojezdzi ;p dobra skonczmy ten twmat kupilem nsr i bedzie git. Skonczmy ot ;p

Ursu$

no dokładnie o to chodzi;) ale już się tak nie stresuj bo widzę że wszystkie twoje wypowiedzi takie nerwowe ;D

waldorm

Awaryjnosc motoru chyba nie tylko zalezy od ilosci przejechanych km od remontu do remontu

Rysio

Adrianadernew

oj tam oj tam , jak sie zrobi remont generalny to rs tak samo powinna chodzić i nic sie nie powinno psuć, jak dbasz tak masz Wink

Rysio

Adrian tylko jest tak że ty dbasz, ale np. poprzedni właściciel nie bardzo Wink

siwy_1994

Dokładnie jak pisze rychu zgadzam się w 100%

waldorm

Dokładnie... Czasem w moto są takie patenty po poprzednich właścicielach, ze masakra.

daniel13

Np w mojej nsr jest taki ze plastiki są klejne na pokipoline czy jakoś tak xD To takie do rur xd Trzymac sie trzymają ale planuje i tak zawiasy dorobić do tego i wszystko na glanc jak bedzie leciała do malowania ;p

siwy_1994

No ładny lakier to 50% sukcesu w moto Very Happy

daniel13

czyli jak narazie mam 40% xd tak oceniam ;p