| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

bula903

Popieram filips377. Wiem co było jak kupiłem Aprilie, mówiłem sobie, że nie będe głupnąć i szaleć. Wytrzymałem 2 dni ;D Wystarczy, że poczujesz raz adrenaline i prędkość, wtedy zacznie się jazda na "pełnej pizdzie". Kup na początek Suzuki GS500 Smile

mgrudzien35

Powiem tak przemówiliście mi do rozsądku...wolę stracić trochę kasy niż być połamanym...
Tak mi się też wydaje że to tak sobie wmawiam że nie będę cisnął a później będzie na maxa...
Czyli zostaje temat jaki moto...skoro nie te o dużych mocach to ja poczytałem tematu dane przez kolegą Rysia i wybrałem te, co o nich powiecie...Mam kolegę który ma CB500, cebulkę może on na wiosnę będzie sprzedawał bo ma już 1 czy tam 2 sezony i się nie skarży...
To moje wybrane:
1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
3. [link widoczny dla zalogowanych]
4. [link widoczny dla zalogowanych]
Powiem tak najbardziej odpowiada mi kawa 250, ale też myślę o tej cebuli jakby może kolega sprzedawał wiosną...? i jeszcze ducatti...

Rysio

Jak stać cię na utrzymanie Ducati, i nie masz zamiaru latać w dalekie trasy, to ja bym się nawet nie zastanawiał Wink

Jeżeli nie jesteś na tyle zamożny, cebula będzie dobrym wyborem, podobnie jak i GS, tu już wybór należy do ciebie.

Kubcyś

Z Dukatą jest ten problem, że niewielu zna się na jej odpowiednim serwisie. No i ceny usług jak i niektórych części są adekwatne do prestiżu marki.

Ja bym brał coś popularnego, to i tak nie będzie pewnie docelowy moto, więc nie ma co trafiać w egzotyki.

Adrianadernew

ja też ze skuterka przesiadłem sie na apke, jezdzilem tak średnio różnie bo jeszcze nie umiałem ogarnąć pozycji itp itd., jakoś bardzo szybko ją odblokowałem i dawałem do końca gazu to myślałem że nie utrzymam. srałem ogniem- dla mnie była to bestia. później ( teraz) na cb600f ( Hornet PC41 ) sie przesiadłem, teraz to pewnie ma te ponad 110 KM po przeróbkach. a i tak czasami zaskakuje mnie brak moich umiejętności i durnota.Niby nie jest to sportowy motocykl , ale troche potrafi:P
i nawet teraz moge powiedzieć ,że jak bym przesiadł się z apki na jakiegoś sporta 600 to byłoby cieniutko z jazdą.

ale jak ktoś wsiada ze skuterka na sportowe 600 , a co dopiero na lyytra ... dokończyć można samemu

adi19et22

Na pierwsze moto to hayabusa minimum po co ci jakiś rower o pojemności 600 ?!
(Najwyżej!) się zabijesz, i zostaniesz męczennikiem ^^. Max 250ccm kupuj jakieś coś
ogarniesz w 2-3 sezony i potem przesiadka na coś większego typu Honda cbr 600 albo gixa. To jest moja opinia, a jeśli chcesz kupić moto tylko do szpanu bo na to wygląda to się zastanów powarznie !. Motocykl to nie auto, to są 2 koła mały bład przy dużej prędkości i gryziesz ziemie, tak jak już mówiłem moto nie jest do szpanu !!! bo byłbyś nie poważny kupując jakąś 600 czy litra i na pelnej pi..... jezdził bo to jest zgon, bez doświadczenia nawet doświadczeni "gracze" tak nie jeżdżą ;D .Mogłą być błędy powyżej bo pisze na fazie złapałem wene twórczą ;D

ZieLony_69

Tak jak Kubcys pisze, sprzet jakiego szukaj raczej traktuj jako narzedzie do nauki i późniejszej przesiadki, nie celuj w cos egzotycznego. Lepsze sto razy bedzie moto ktorego w razie paciaka nie bedzie az tak bolalo i lepiej to przyjmie.
Poza tym neutralny sprzet pomoze Ci lepiej zarysowac twoje oczekiwania od motocykla. To jest bardzo wazne bo uwierz mi ze przyjdzie taki moment gdy sam stwierdzisz ze jednak ten scigacz w miescie jest kompletnie beznadziejny i lepiej posmigalo by sie malym nakedem, a supermoto to juz wogole, albo ze jednak vka byla by lepsza niz rzedowka. Wsiadajac na jeden motocykl, bez szansy porownania i brakiem okreslonych oczekiwan, zostajesz skazany na niego i urywasz sobie droge do rozwoju.
Od siebie moge polecic kawe er6, niesamowicie przyjemny sprzecik, dane mi bylo zrobic runde i mowie szczerze ze wolalbym ja na miasto bardziej niz gixa czy r6 czy cokolwiek innego sportowego...

Rysio

Z er6 jest ten problem że jednak te 2 cylindry oddająte 80 koni dosyć wulgarnie Razz

Trzeba bardzo uważać, ale nie powiem jako pierwsze moto będzie ok. Kumpel przesiadł się ze skuterka na er6n i dało sobie radę, jednak to jest już taka górna granica mocy jeżeli chodzi o pierwszy sprzęt.

mgrudzien35

To tu najbardziej pasuje Cebula mało się psuje nie ma zbyt drogich części i serwisu.
Ducati odpada...bo ładować w 1 moto nie chce bo za 2-3 sezony była by przesiadka na gsx-ra.
Więc który:
Cb500
GS 500
Kawa 250
Mi najbardziej pasuje kawa ze względu na wygląd ale przy szlifie owiewki idą w chuj a koszty nie małe...mac mniejsza od cebuli ale zacięcie jest...
Myślę jeszcze o tej cebuli od kolegi...
Suzuki hmm co o nim powiecie...>?

mgrudzien35

I gadałem z kolegą CB500 raczej na 99% będzie ceni 4.500 po regulacjach, zmianach płynów etc.
Rok 99.
Siadać lać i jeździć tylko tam gdzieś mocowanie owiewki do poprawki i mocowania chłodnicy zmienić na metalowe bo mówi że są plastikowe zaczepy a sam miał robić ale spawać nie umie dobrze więc mówi że tak zostaje, teraz tylko czekam do roztopów i idę na A Very Happy