| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Warzywek

Link:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie mogłem dać linku we wcześniejszym poście bo musiałem mieć 3posty+ Very Happy

Kamex

A wiesz ze nie można pisać posta pod postem ? heeeee Very Happy

Trzeba przeczytać regulamin Very Happy

heheh spoko wybaczamy Very Happy

.forest

Malowana była na pewno.

SnoopDogg

cena adekwatna do stanu za 5000zł ci ją gość pewnie da Smile

Warzywek

Gościu mówi że jest jeszcze tylko zablokowana na gaźniku i jedzie 120 km/h przy seryjnych przełożeniach. To dobrze czy przy blokowanym gaźniku powinna iść więcej??
Pytam czy czasami nie jest dojechana i kompresji nie ma.

SnoopDogg

sprawdzić kompresje i będzie wiadome Smile

ja mam full odblokowaną a cisnie 130-135 max ale silnik ma juz swoje Smile

Warzywek

Dobra, zapytam.
Sorki za taki mega Off Topic ale nigdzie nie mogę znaleźć jakie przełożenia mają seryjnie rs 125 2006-2009. Pomożecie?? Smile

dudson

wedłóg książki z 2002 czyli pośrednia buda 17/40
podejżewam że nowe miały tak samo ale moge sie mylić.
musiał byś znaleść gdzieś w necie instrukcje obsługi do nowej budy :p

Kamex

Ale zablokowane miały chyba 16/40 czy jakoś tak :d

Legend

40 tył to standard w kazdej rsce a przod 17 zębow to odblokowana a 16 jest seryjnie zablokowana Smile

czyli 16/40

Warzywek

Dobra, miałem dzisiaj głębszą pogadankę z mamą i wszystko idzie w dobrym kierunku ale potrzeba mi więcej argumentów. Nadal proszę o pomoc.

Warzywek

Odświeżam, sprawa pilna

dudson

jak już mówiłem, moim zdaniem najlepszym argumentem jest to że moto będzie Ci służyć do nauki jazdy przed przesiadką na większe moto bo nie chcesz wsiąść bez doświadczenia na 600 ;P

SzymonRS125

Powiem szzerze, że nie jest to proste, sam urabiałem rodziców przez dobre pół roku na rs, pomiajam wcześniejsze batalie o samo nauczenie mnie jazdy przez ojca, ale wtedy to mama go na to napuściła, więc sama słusznie stwierdziła, że jeśli ci się podoba i taki chcesz to nie ma problemu, ale...cała litania od starych, dziadków etc. tak samo cała rodzina teraz mówią żebym ją sprzedał bo to niebezpieczny sprzęt i ja się z tym zgadzam, ale sami w młodości latali i to nie byle czym bo w czasach ich młodości mz etz 251 była marzeniem i przecinakiem do którego dawali trumne, a pokurwiali też nieźle. Polecam pogadać z dziadkami, oni wiedzą dużo ciekawych rzeczy. Inna sprawa, że w mojej rodzinie motocykle były od zawsze, pradziadek śmigał, dziadek śmiga, ojciec śmigał(bo w chwlili obecnej nie ma nawet weny coby swoją wske złożyć, a taki ładny sprzęt, dla potomnych WSK BĄK 125, piękny motocykl)w, brat śmiga i ja też będę śmigał....

A moja propozycja jest taka, jak mi powiedział ojciec osoby od której kupowałem rs, lepiej kupić coś takiego na początek i mieć czyste sumienie, niż potem po 18, żeby kupił litra i pokazał....

Cysiu