| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

PieCyk

Witam. Mam problem otóż tylny amortyzator skrzypi jak pracuje może być gdzieś obok amortyzatora polałem go olejem ale nadal skrzypi i nie mam pojęcia co dokładnie, a nie chcem apki do serwisu oddawać. Miał ktoś kiedyś taki problem?

NitroX123

Dołączam się do pytania, u mnie też mocno skrzypi, Najlepszym sposobem było by wyciągnięcie go żebyśmy mieli całkowity dostęp i wtedy go nasmarować

Ursu$

to nie koniecznie musi być amorek, bo jeżeli amorek jest sprawny i ładnie tłumi to na pewno nie on skrzypi a wahacz, sam nawet pytałem z rok temu o to i tak m.in. mi odpowiedzieli że wahacz komuś skrzypiał, lecz u mnie to był akurat wyjebany amorek bo nic nie tłumił już (rozszczelnił się i cały olej się wylał)

Rs125_FAN

no właśnie u mnie też skrzypi ale jak by nie amortyzator tylko wahacz
może wie ktoś gdzie to skrzypi bo nie chcę całego moto rozkręcac

Ursu$

hah. whacz na jednej śrubie na tulei jest mocowany wiec chyba tylko jedna możliwość Smile

PieCyk

Teraz stała ponad tydzień i przestała skrzypieć ale po jakimś czasie jeżdżenia znów się odzywa