| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Kacper97

Mam problem ze swoją rs 125.
Gdy ją kupiłem chodziła bez zarzutu. Po jakimś czasie zaczeły się problemy z elektryką gineła masa itp. Gdy to zrobiłem pojeździłem jakiś czas i przestała odpalać z rozrusznika. Z Po pychu dobrze odpala więć myślałem że to może być lekki spadek kompresji. Ale jak by jej kompresja spadła to by z rozrusznika nie odpalała a ona odpala czasami jak jest akumulator dobrze naładowany i szybko kręci ale raz jest też tak że i tak nie odpala a z kolei za chwile odpala nawet na częściowo rozładowanym akumulatorze. Co to może być? Z góry dziękuje. Wink

dzikus

Jak jest rogrzana to wiadome że będzie dobrze paliła Wink

maciej910

Tez tak mialem z rieju. Nie rozwiazywalem nigdy tego problemu. Ale to nic z silnikiem . cos z elektryka. Mi sie wydaje ze jak kreci rozrusznik to zabiera mu prad na rozruch czyli iskre

karol9210

Ja miałem to samo z po pychu palił a z rozrusznika nie. to jest przyczyna odkręcenia się linki ssania ..

Ursu$

a kumpel w nsr miał to samo tylko że przyczyną był pęknięty pierścień, kombinowaliśmy w różne sposoby świece nie świece itp. bo było to na ognisku potem odpalił z pycha i po 2km posypało się wszystko, także radziłbym uważać, ale jeżeli Ty miałeś problemy z masą i ogólnie z elektryką to musisz przestudiować chyba całą wiązkę