Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
swistak741
Ranga 2- Romeciaz
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Italia
|
Wysłany: Pon 20:37, 06 Maj 2013 Temat postu: Aprilia Zagadka, Elektryka ? |
|
|
Witajcie drodzy forumowicze ! ; ) Piszę, bo już na prawdę nie wiem o co mojej ślicznotce chodzi. Mam dwa akumulatory. Po zimie nadszedł czas ładowania i jeden okazał się do wyrzucenia a drugi podobno nie naładował się " całkiem " Podłączyłem, wszystko ładnie chodziło, zrobiłem z 100 km i nagle coś poszło nie tak. Jak odpale z kabla od samochodu normalnie motor chodzi aż do zgaszenia go. Nawet jeśli zgaszę a za sekundę przekręce kluczyk to absolutnie nic nie świeci. Jednak czasem przekręce 2 razy i normalnie wszystko chodzi, światła działają mocno i mogę piłować starter kilka razy po 6 sekund i akumulator dalej ma siły. Czasem też jest tak, że przekręce, wszystko świeci jak powinno a ledwo co dotknę starter i nagle wszystko umiera. Macie jakieś pomysły co to może być ? Nie chce kupować znowu akumulatora jeśli ten działa, bo w końcu ma dni kiedy jest bardzo mocny, a za chwilę może całkowicie umrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
filipek375
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pon 21:56, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Zajrzyj do rozrusznika , może jakieś przebicie/zwarcie jest i pobiera tak dużo prądu że nie ma siły przerzucić .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swistak741
Ranga 2- Romeciaz
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Italia
|
Wysłany: Pon 22:51, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wątpie, żeby tutaj był problem, bo w takim razie dlaczego nie raz kilka dni akumulator nie reagowałby kompletnie na nic, a później normalnie działał i to całkiem dobrze ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
radzio668
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:57, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kable? Szukaj po kablach? Albo sprawdz tez przed odpalenie miernikiem jakie masz napięcie w aku?
I wtedy jak ci odpali pamietaj jakie miales a jak nie odpali to tez jakie miałes przed próbą odpalenia. Jesli bedzie prawie to samo to aku wyklucz a szukaj po kablach. Może masa przy deklu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swistak741
Ranga 2- Romeciaz
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Italia
|
Wysłany: Śro 23:08, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie. Zapomniałem napisać. Napięcie bez włączonego silnika 16.2 po odpaleniu sprawdzę i napiszę ; >.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
radzio668
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:30, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Sprawdz też napięcie wtedy jak nie odpala bedzie jasne czy to wina aku
I radzę na kable zobaczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swistak741
Ranga 2- Romeciaz
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Italia
|
Wysłany: Pią 0:36, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jak nie odpala to nic nie sprawdzę. Przekręce kluczyk i nic się nie dzieje - nie świeci się żadna kontrolka itp - jakby w ogóle prądu nie było. chciałem dziś zobaczyć jakie ma napięcie po odpaleniu i ku mojemu zdziwieniu starter w ogóle nie odpowiadał na moje rozkazy ; ) Akumulator mocny jak nigdy ( stał na długich, używałem klaksonu ) Ale znowu coś nie tak ze starterem. klikałem go kilkanaście razy i nic. Myślę, że to on jest przyczyną ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wandet
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:01, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mialem podobnie wczoraj,przekrecilem kluczyk i zero reakcji,tak pare razy ale chwile poczekalem i juz wszystko w normie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Woj3250
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:46, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
aku Ci nie styka. dokręć dokładnie kable przy akumulatorze a jak nie to sprawdz bespieczniki, podociskaj je.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swistak741
Ranga 2- Romeciaz
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Italia
|
Wysłany: Pią 22:25, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Styka, styka. Bezpieczniki kilka razy sprawdzałem , klemy to samo. Na dniach rozkręce go i sprawdzę jeszcze raz kable ( szczególnie przyjrze się starterowi który już nie działa... ) i napiszę co nowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
radzio668
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:37, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Może kable do rozrusznika? Tam często lubi się ułamać A jak nie zapala to sprawdz normalnym miernikiem na aku jakie jest napiecie?
Jak dla mnie to 99% coś na kablach Lub jeszcze zobacz przekaźnik do rozrusznika. Gdzieś jak po kablach pójdziesz od aku to powinien być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Squller
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SBE
|
Wysłany: Pią 22:38, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Napięciem na ekranie chyba nie masz się co sugerowac, prawdopodobnie masz zwalony tak jak ja skoro pokazuje Ci 16.2 Założę się że takie samo napięcie będzie pokazywał przy odpalonym silniku i przy zgaszonym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rs125_FAN
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 28 Cze 2011
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 22:54, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
napięcie przy wyłączonym motorze 16.2 przy aku 12 v pozdro
do takiego napięcia 16.2 V co najwyżej może dojść przy odpalonym moto kiedy prądnica napierdala tak że za dużo prądu produkuje
a tak btw przeszukaj całą instalację przeczyść styki kostek oraz styki masy
po izoluj jakieś lekkie naderwania itp
i posprawdzaj czy nie masz za mocnych bezpieczników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swistak741
Ranga 2- Romeciaz
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Italia
|
Wysłany: Sob 15:16, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Słuchajcie nie wiem jakim cudem, ale wszystko chodzi jak chodzić powinno albo i lepiej. Teraz kolejny problem to to, że wyjąłem tę rurkę od granika do gaźnika i 2 dni nie było jej dziura od gaźnika i kranu była otwarta. Skręcilem wszystko, włączyłem ssanie i nie odpala. Na początku tak jak zawsze latała wkazówka obrotomierza od 0 do 1 tysiąca obrotów, po jakimś czasie przestała się ruszać i stoi w miejscu, na 0. Ma ktoś jakieś pomysły czemu może nie palić ? Nie mogę już męczyć startera, bo za bardzo zmęczyłem akumulator i zresetował mi się komputer, więc jest dosyć słaby
Edit:
Problem rozwiązany ; ) Tak jak myślałem - zapowietrzyło się
Napisze dla niewtajemniczonych co robić
Odkręciłem świece, wlałem prosto do cylindra strzykawką 10 ml benzyny, zakręciłem świecie, podłączyłem wszystkie rurki paliwa i odpaliłem Poszło jak burza, gaźnik sam się wyregulował i vuola !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez swistak741 dnia Sob 15:51, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|