| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Edd

Siemanko !

Przedwczoraj regulowałem RS po zmianie wydechu na seryjny. Moto trzyma obroty (koło 1400 rpm). Jeździ elegancko,ma to zacięcie przy 5 tyś obrotów,ale to przez moduł. Wszystko jest niby ok,ale jest jeden problem. Jak jest zimna to wiadomo odpalam i czekam jak się zagrzeje. Jak już ma te 2 kreski i chce ją wkręcić to po odkręceniu pełnej manetki zgaśnie. Jak dam 3/4 czy połowę to jest ok. Jak próbuje to robić na ssaniu to wkręci się na pełnej manetce,ale przed rezonansem ją zmuli i przylewa jakby.

Wniosek jest taki,że tego paliwa w dolnej partii obrotów jest albo za mało albo za dużo,ciężko to wyczuć.

Kolejny problem jest z kompresją,a raczej z manometrami. Chłopak,który chce kupić RS poprosił o zmierzenie kompresji no to myślałem,ze bez problemu zmierzę. Okazuje się,że wziąłem z firmy manometr a on bije tylko 3 bary. Najpierw się wystraszyłem,ale potem jak trzeźwo pomyślałem to wiadomo było,że jest to niemożliwe. Sprawdzałem pod innymi moto i cały czas 3 bary. Nie ma znaczenia czy na tej gumowej końcówki czy jak go wkręcam w głowice. Na innym wczoraj pokazała 7,5 bara,a przed wczoraj ponad 9,5. No i bądź tu mądry i pisz wiersze. Dodam,że ten mój manometr teraz zamiast 3 cały czas pokazuje 5 bar,a dzisiaj rano pokazałem 12,a potem znowu. Oczywiście mierzone na ciepłym silniku i odkręconej manetce.

Pomóżcie,bo niby drobne sprawy,a irytują. I przepraszam,że tak się rozpisałem Very Happy

Gawronek12

co ma kurwa odkręcona manetka do sprężania? xDD z tego co się orientuję, to się sprawdza na zimnym kompreche, a co do tematu do masz zjebany manometr i tyle. świeca jaki kolor?

Kuchar

Chyba każda tak RSka ma, że muli na początku.
Musiałbyś się kawałek przejechać i potem tak spróbować to nie powinno być takiego problemu.
A jeżeli nadal występuje to regulacja gaźnika się kłania.

Odnośnie manometrów to cóż Ci poradzę, musisz podjechać na jakiś serwis gdzie Ci to zmierzą jakimś dobrym. Smile

Edd

Kuchar,ona nie ma muła tylko dusi się przy całkowitym odkręceniu.

Gawronek12, mnie uczono,że mierzy się na rozgrzanym silniku i otwartej przepustnicy.

Jeden z 3 manometrow jest zepsuty,ale pozostałe dwa jak mierzylem u kolegi to pokazywały takie same wartości,a u mnie inne to manometr jest sprawny.

Co do tej regulacji to dusza 128,świeca taka troszkę kawa z mlekiem a troszkę miedziana co sugeruje małą ilość paliwa.

Iglica jest na 2 ząbku od dołu. Dać jeden do góry ? Bo regulacja śróbką wiele nie daje.

fuckout2

Miezyl kompresje w rs manometrem do diesel xD

TeDeX

Edd

fuckout2 się idioto nie śmiej,bo to w sumie jest możliwe. Ojciec ma stacje demontażu pojazdu to mają taki i taki manometr,ale mówiłem tym głąbom,żeby mi dali do benzyniaka. Very Happy

TeDeX powiedz mi mistrzu co sądzisz o tej regulacji ?

Marchewa666

Tzn, nie jest tak że jak już raz przepałujesz na obrotach to później nie ma problemu z wkręcaniem?

Edd

Marchewa666 czsami tak jest,ale jak trzyma te 1400 rpm przez dajmy na to 10 sekund to znowu ma problem z wkręceniem na pełnej manetce. Jak ruszasz powoli to jest wszystko ok.

Edd

Ma ktoś jakieś rady co do tej regulacji ? Iglica w górę,dół ?

Kuchar

Proponuje metodę prób i błędów.
Iglicę przestawić w RS to kwestia 3 minut. Very Happy

Edd

Dziś po kilkudniowej przerwy poszedłem przepalić RS. Zapaliła oczywiście od pierwszego strzała,pochodziła chwile. i standardowo jak chciałem dać gaz to zgasła,ale jak podkręcałem to się wkręciła,ale strasznie ją muliło i strzelała z wydechu benzyną,jakby miała jej za dużo. Potem przytrzymałem chwile na 10 tyś obr,żeby przepaliła i było już ok.

Jak chciałem regulować to zgasła i już nie odpali,bo na pustym to nawet Salomon nie pojedzie. Spalanie jak szybko policzyłem wyszło na poziomie 8 litrów gdzie NIGDY nie spaliła mi więcej jak 6,5 litra.

Te problemy pojawiły się,bo zmianie wydechu na seryjny. Jutro kupie paliwo i będę próbował to jakoś regulować. I jeszcze jedna rzez która mnie zastanawia. Świeca nie była w sumie tak bardzo zalana. Z zewnątrz wszystko wygląda na szczlene nic nie kapie,owiewki pod spodem nie są brudne. Może zawór membranowy albo króciec ?

Jesli chodzi o oddanie do mechanika to w moim mieście jest 2 i obydwaj mają stwierdzone niedojebanie mózgowe. Pierwszy wkłada stare części i robi tak,żeby do niego za tydzień wrócić. A ta stary zaworek iglicowy,a to stare sprzęgło itp.

Drugi natomiast u kolegi w RS zmieniał tłok do czego wyciągnął cały silnik i stwierdził,że nie poradzi sb z jego zamontowanie i wkładaliśmy go sami z kolegą. Wgl brak komentarza. Evil or Very Mad