| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

JustinAyr

Witam!!! Mam problem, wczoraj jechałem do domu moim motorkiem (około 3 km) w połowie drogi zapaliła mi się rezerwa, ale postanowiłem , że już na stacje nie będę wjeżdżał tylko zatankuje rano. Rano postanowiłem jeszcze umyć moją aprilke , odpaliłem karchera (mały karcher k2 malutkie ciśnienie ) , podmuchalem troche wodą, motorek czysty jak łza.Wsiadam na niego,wkładam kluczyki, monitorek się odpala, włączam zapłon, rzęzi ,rzęzi , rzęzi i nie chce odpalić. Próbuje kilka razy i nic, próbowałem z dodawaniem gazu to cos jak by lekko strzeliło z wydechu ale nie jestem pewien. Dołączam link z próby odpalenia.Ahh mój motorek to Aprilia rs 4 125 2012 rok(cztery suwy).Ma ktoś jakiś pomysł :/

https://www.youtube.com/watch?v=B_X063nQUbg&feature=youtu.be

Po kilku próbach zaczęło robić się cos takiego (to już być może akumulator się zmęczył)

https://www.youtube.com/watch?v=eLSHka0JUHA&feature=youtu.be

Kuchar

Wyczerpałeś aku, a moto nie odpala, bo pewnie woda się dostała tam gdzie nie miała.
Poczekaj dzień niech wyparuje i powinno być git.

JustinAyr

Kuchar .....mam nadzieję , też tak pomyślałem (jestem mechanikiem i do tego diagnostykiem samochodowym z dyplomem na 5 i...koła pewnie bym nie zmienił ) , więc poczekem nocke albo dwie (tzn brak snu) i dam znać o ewentualnych postępach. Dzięki za podtrzymaniu na duchu Smile

Zamykam na razie, jak będą dalsze problemy to pisz na PW, a temat odblokuję //Kuchar