| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

blood

witam mam maly problem ze swoja aprilka af1 futura 92 rok na rotaxie 123 a mianowicie 2 dni temu jak zgasilem motor odpalam go na rozruszniku to rozrusznik caly czas krecil nie zatrzymywal sie wkoncu padly wszystkie lampki poruszalem kablami porozpinalem wszystkie wtyki i bylo git
all dzialalo az nagle przestaly migacze swiecic sprawdzilem bezpieczniki i sa dobre i mam dylemat czy to wina kabli czy czegos innego swiatla swieca a zadden migacz nie dziala tak jak by prad nie dochodzil do zadnego co moze byc przyczyna byl bym bardzo wdzieczny jak by ktos pomogl mi rozwiazac ten problem moze ktos mial podobny przypadek

daniel13

Sprawdz czy dziala ci przerywacz, podlacz inne kable i zarowki albo cos i czy świecą jesli nie to sprawdz przed przerywaczem czy dochodzi prad jesli bedzie dochodzil to znaczy ze przerywacz jest zwalony i na niego bym postawil.

Rysio

A może jakieś spięcie było i żarówki popaliło? (ale rymy Very Happy

)

Krystiano1920

no Rysio nie czuje jak rymuję , a co do tematu miernik i jazda po kablach ^^

blood

zarowek nie popalilo nie jestem taki zeby zawracac komus glowe nie sprawdzajac takich podstawowych rzeczy czy ktos moze udostepnic zdjecie jak wyglada przerywacz albo wskazowki dokladne gdzie go szukac ?? ps mam jeszcze problem ze czasem moto zaczyna sam krecic rozrusznikiem az nie padnie aku nie wiem czemu czy to bendix?? bo doszly mnie info ze to moze byc on z gory dziekuje za odpowiedz pozdrawiam

Rysio

Najprawdopodobniej zwarcie w instalacji gdzieś masz jak moto samo rozrusznikiem kręci...