| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Adverion

Elo!
Mam duży problem z elektromagnesem...
Otóż, elektromagnes nie ma siły wciągnąć języczka...
Myślałem że wina będzie leżeć po stronie za twardej sprężyny, więc założyłem bardzo miękko no i poprawa była, bo gdy było wszystko zmatowane, ale jeszcze niewłożone do cylka, to po podłączeniu na krótko ładnie pracowało, gdy włożyłem do cylka, elektromagnes wciąga ale tak na 3/4 dalej nie ma sił... ale gdy popchnę tłoczek od elektromagnesu do końca to ładnie i mocno trzyma....
Wszystko jest na cacy wyczyszczone, nie ma mowy, że coś jest brudne ...

I moje pytanie, czy to możliwe, że elektromagnes mógł się spalić, lecz nadal pracuje ale jest bardzo słaby ?
Bo bez języczka (tylko sama linka) po podłączeniu na krótko wszystko ładnie pracuje

gendziu3

Moim zdaniem elektromagnez nie powinien się spalić Wink

możliwe ze sprężyna jeszcze zła Wink

powinien bez problemu wciągać Wink

Bloodwyn

w elektromagnesie jest cewka i magnes, jeżeli jakimś cudem magnes się rozmagnesował, albo do cewki dochodzi zbyt mały prąd, albo przejście na elektromagnesie jest słabe to będzie lipka, tak jak Ci juz pisałem;)

imre2

sory że się podepnę ale mam pytanie: czy warto montować zawór z magnesem jeżeli chcemy jeżdzić na końcówce obrotów? tzn. wogóle nie schodzić poniżej 7-8 tysięcy tylko caly czas przy końcu oczywiście mając zawór odblokowany tzn wyjęty języczek.

Adrianadernew

nie,jesli zamierzasz tak jezdzic to nie warto kupować zaworu.
ja np bez zaworu się męczyłem bo nie jezdze na koncowce obrotow