| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

siwy_1994

Cze, jakieś 600km temu miałem robiony remont tzn. aprilia się zatarła. W Motor-Techu wbili mi nową tuleję i dali new tłok. Wcześniej robiłem cały dół silnika znaczy się new korbowód, wszystkie łożyska, simery itd. Dobra aprilia jeździ jak narazie bez jakichkolwiek zarzutów. Ale ostatnio zdjąłem głowice żeby tak tylko zobaczyć stan cylindra i niestety jest małe wytarcie nie jest to rysa, nie czuć tego palcem tylko po prostu wytarcie. Może i bym się tym za bardzo nie przejął ale owe wytarcie jest w identycznym miejscu gdzie wcześniej zatarł się poprzedni tłok. Po prawej stronie od kanału wydechowego między tym dużym a małym. Tam nie ma ani zamka pierścienia ani nic i nie wiem jaka może być tego przyczyna i czy mam się czegoś obawiać po prostu zaniepokoiło mnie to co o tym sądzicie.

daderga

Propouje zadzownić do motor tech i się dopytać.
NIe przegrzałeś jej na dotarciu?
jaka metodą docierasz ?

pawciors125

no nie wiem może języczek dotyka.

Adrianadernew

daderga

Adrian on po prostu chciał chyba nabić posta.

Topic, no jest opcja że ją przegrzałeś czy coś i po prostu złapało lekko.
Ale miałeś kiedyś wysoką temperaturke bardzo >?

siwy_1994

właśnie nie, staram się jeździć jak jest zimno i do tego cały czas kontroluje temp 72*C ~~, zagrzewam przed jazdą do tych 55-60*C no nie wiem pisałem do motor-techu już czekam na odp.

EDIT: Odpisał mi P. Woryna z Motor-Techu że motor się widocznie za mocno grzeje lub grzał i mam mu dać większą dawkę oleju na dozowniku.