| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

wpinacz · Wysłany: Sob 22:00, 30 Mar 2013 Temat postu: Rozrusznik nie kręci RS125 '98

Witam,
problem jak w temacie, szczegółowo:
męczyłem się z odpaleniem motoru, w końcu za którymś razem rozrusznik przestał dawać jakiekolwiek znaki życia, w tym momencie jak włączę przycisk startera to słychać tylko przekaźnik.
Chciałem wyciągnąć rozrusznik ale mam z tym problem, odkręciłem 2 śruby mocujące rozrusznik i nie chce wyjść, jedynie można go obrócić według osi rozrusznika.
Czy ktoś z Was wie czy oprócz tych 2 śrub trzeba coś jeszcze odkręcić żeby zdjąć rozrusznik ?
Z drugiej strony przekaźnik jest cały olepiony taśmą malarską i wisi na opasce elastycznej może problem z przekaźnikiemm ale słychać go przy próbie uruchomienia.

Proszę o pomoc, z góry dziękuję.

Brainwashed · Wysłany: Sob 22:17, 30 Mar 2013 Temat postu:

Z tego co widzę, to rozładowałeś aku Smile

Zaciągnij ssanie wbij drugi bieg kluczyk na on i odpalaj z pycha Wink

wpinacz · Wysłany: Sob 22:18, 30 Mar 2013 Temat postu:

Aku nowe i naładowane na full, z resztą na wyświtlaczu jest info dotyczące aktualnego napięcia.

Brainwashed · Wysłany: Sob 23:50, 30 Mar 2013 Temat postu:

Na pycha pali?

SuchyRs · Wysłany: Nie 0:05, 31 Mar 2013 Temat postu:

no to spaliłeś rozrusznik

DULEK · Wysłany: Nie 0:19, 31 Mar 2013 Temat postu:

ojj , może się kabelek odłączył od rozrusznika albo jest zaśniedziały...
poczyść je i sprawdź czy bangla

wpinacz · Wysłany: Nie 7:38, 31 Mar 2013 Temat postu:

Z chęcią sprawdziłbym rozrusznik ale mam problem ze zdjęciem go, po odkręceni 2 śrub coś nadal trzyma na środku rozrusznika.

SzymonRS125 · Wysłany: Nie 8:25, 31 Mar 2013 Temat postu:

A nie masz 3 śruby od góry? A co do tego że nie chce kręcić miałem identycznie, "zawiesił się" jakoś w środku i przekaźnik nie jest niczemu winien, musisz wygrzebać rozrusznik na wierzch.

Apriliars125gsExtrema · Wysłany: Nie 8:30, 31 Mar 2013 Temat postu:

Sie nie dziw ze cos blokuje musisz zdjąc magneto z prawej strony i bendix wtedy wyjmiesz rozrusznik a Szymon 2 srubami to on jest przykręcony do kartera a 3 sruby masz na rozruszniku Smile

SzymonRS125 · Wysłany: Nie 8:32, 31 Mar 2013 Temat postu:

Fakt, dopiero jak spojrzałem na mojego starego rupla to zobaczyłem, że coś pomyliłem.

wpinacz · Wysłany: Nie 12:08, 31 Mar 2013 Temat postu:

Czyli muszę teraz zacząć od rozkręcenia prawej strony jak dobrze rozumiem?

TeDeX · Wysłany: Nie 13:13, 31 Mar 2013 Temat postu:

Spróbuj poruszać rozrusznikiem na boki i powinien wyjść, jeżeli nie da rady, to rób jak piszą koledzy wyżej, odkręć pokrywe magneta i zerknij czy sie jakos nie zablokowal.

Woj3250 · Wysłany: Nie 15:09, 31 Mar 2013 Temat postu:

zęby Ci się już wyrobiły na rozruszniku prowadzące do magneta. Rozkręć magneto i zobacz w jakim są stanie zęby.

wpinacz · Wysłany: Nie 19:14, 31 Mar 2013 Temat postu:

Hmmm, dziwne, udało mi się wreszcie wyciągnąć rozrusznik (trzeba było troszkę bardziej poruszać prawo-lewo), w każdym razie rozrusznik sprawdzę jutro na ostro, z moich spostrzeżeń powiem że nie bardzo podoba mi się przekaźnik do rozrusznika - mianowicie nie widać przekaźnika bo jest cały olepiony taśmą malarską a przewody do niego są mocno pokombinowane (też niektóre olepione taśmą malarską).
Tak czy inaczej fajnie by było gdyby ktoś z forumowiczów mógł przesłać zdjęcia jak przekaźnik powinien wyglądąć i jak powinien być zamontowany (mój jest zaczepiony opaską elastyczną - plastikową). Prosiłbym o zdjęcia z jakiegoś egzemplarza w którym jest to zrobione w miarę przyzwoicie a nie tak jak u mnie poprzedni właściciel zgnoił moto.
Pozdrawiam.

wpinacz

Dodam jeszcze że dobrałem się do przekaźnika i dziwnie wygląda, niedość że ktoś mądry owinął całość folią i taśmą malarską to na dodatek przekaźnik jest kształtu walcowatego, z tego co patrzyłem to przekaźnik powinien być kwadratowy/prostokątny z wystającymi bolcami. Mój nie ma wystających blaszek tylko 2 przewody wlutowane a kolejne 2 skręcone na śrubach.
Może się mylę ale przekaźnik wygląda na model od czegoś innego, jak coś wyprowadźcie mnie z błędu.

Z góry dzięki.