| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

DaFFF

Mam rs od tygodnia i od początku użytkowania motorek wkręca sie do 5 tys i zaczyna przerywać "rzęcholić " i dzieją sie cuda:P po przekroczeniu 7 tysi otwiera sie zawór i wiadomo ogień. Wszystko w porządku czy może coś z tym nie tak? Dla porównania znajomy ma hondę nsr i u niego po prostu nie ma mocy do 6 tysięcy, u mnie jak napisałem motorek zaczyna przerywać.
Strasznie to wkurzające bo każdy kto gdziekolwiek słyszy jak jadę pyta sie " co ci tak przerywa ten motorek" ? Tłumacze sie zawsze że tak sie dzieje przed otwarciem zaworu w gaźniku. U was też tak jest czy może u mnie jest coś zj3bane Smile

? Dziękuje i pozdrawiam

Holew

Na pewno działa Ci zawór wydechowy ? Jaki kolor świecy ?

Squller

Gdybyś chociaż troche poszukał to znalazłbyś informacje, że masz zablokowany moduł, blaszka do przecięcia. Było kilka razy juz o tym.

Wojtek22

Albo zbyt duża dysza Smile

DaFFF

Jak juz wspomniałem motocykl przerywa od 5 do 7 tysięcy a od wczoraj od 7 do 8,5 zaczyna strasznie SZARPAĆ! szarpie do ok 9 tysięcy i po przekroczeniu jedzie normalnie. Dzieje sie tak tylko przy przyśpieszaniu. Co mam sprawdzić ? Za co sie zabrać ? #holew świeca delikatnie "zasmolona" wydaje mi sie że działa jak należy

Kamex

Sprawdz ten moduł NIPODENSO nie pomyl go ;P

SnoopDogg

pasowało by żeby ktoś wrzucił film onboard seryjnej apki, sprawnej jak powinna latać w tedy każdy by sobie porównywał Very Happy

tazik096

ja mialem podobnie tydzien temu a jak sie okazalo zerwala mi sie linka zaworu
zerknij na zawor wydechowy na poczatek.... chwila roboty a jedna mozliwosc odpadnie pozdrawiam