| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Dogg12

Witam. Dzisiaj leciałem sobie z kolegą na pace 130km/h i nagle zgasła mi rs. zjechałem na pobocze odczekałem chwilkę i chciałem zapalić moto kręci ale nie załapuje. Paliwo jest, temp. 75stopni. mieszanka 1:33 olej w skrzyni jest. mam nadzieję ze się nie zatarł ponieważ to prawie nowy cylinder zaledwie 276km na nim zrobiłem. Cylinder aluminiowy docierany 100km tak jak mówił sprzedawca 50km/h więc chyba dobrze dotarty.

buczo93

Dobrze dotarty człowieku 100km to prawie nic się nie dotarł, bynajmniej nie w takim stopniu abyś zapierdalał 130 i jeszcze w dwie osoby ... a kompresja jest?

Dogg12

kompresja spoko
aluminium się dociera 100km

siwy_1994

może gazior się zapchał weź do cylka wstrzyknij trochę paliwa i zobacz aha i może być wina świecy

Dogg12

ale jak wina świecy to zatarty czy tylko coś z świecą się stało?

//// wczoraj jak ją zaciągnąłem do znajomego tzn znajomy mnie holował autem i od razu za dzwonił do takiego młodego kolesia co składa moto od podstaw i mieli coś wczoraj czy dzisiaj patrzeć. pocieszcie mnie jakoś ze to nie zatarty cylinder : /

Dogg12

mechanik mówi ze nie ma iskry więc to moduł zapłonowy tak?
jezeli tak to poproszę o jakieś linki na allegro to kupię i jakieś w miare dobre i tanie : ) dziękuję za pomoc