| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

dexter1213

Hej. dzisiaj sie zabieram za rozbiórke mojego rotaxa (oczywiście 122). Powodem jest zacinająca sie dzwignia biegów. pod koniec sezonu wymieniałem tłok lecz sie okazało, że sie obłamała jedna nóżka i latała sobie w skrzyni korbowej, co mnie zmusiło do kompletnej rozbiórki silnika i czyszczenia z odłamków tłoka:/ teraz moto działa w 100%, lecz jest problem z biegami, które sie zacinają... czy ktoś się spotkał z czymś takim? na co zwrócić uwage przy ponownym składaniu? możliwe że zapomniałem jakiejś podkładki na choinke skrzyni i przez to nie działa jak trzeba?

Holew

zacina sie nozka zmiany biegow czy sam bieg ?

SnoopDogg

może masz niedokręconą dźwignię?

dexter1213

Cała skrzynia sie zacina. Wszystko wydaje sie dokrecone. Silnik wyjechal przed chwilka z ramy i czeka na jutrzejsze dzialnia. Ciekawi mnie tylko czy np. Przez brak jednej podkladki biegi moga tak swirowac...

Holew

ta po cos te podkładki tam sa, wystarczy minimalna roznica i tryba nie beda sie zazębiać. Bierz do łapy serwisowke i sprawdz czy wszystko masz dobrze poskładane i czy masz dobre grubości podkładek.

dexter1213 · Wysłany: Sob 22:35, 01 Mar 2014 Temat postu:

Sprawa chyba wyjasniona;) wodziki były odwrotnie wsadzone i chyba przez to silnik mial takie schizy;) jeszcze nie wkładałem w rame, ale juz widze, ze chyba będzie dobrze;) jutro zdam relacje:)

Edit: moto zrobione, wszystko chyba dziala jak nalezy, ale okaze sie za tydzien jak bd mial nowy gaznik i inne pierdoly oraz zaleje olej;)