Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystek_19
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Śro 21:00, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Uzasadnij bo ja nie wiem po co lać więcej? Wychodząc z takiego toku myślenia to nie tylko w silnikach 2suwowych taką potrzebę sytuacja by wymuszała, w 4t również bo przecież wręcz identycznie ruchome części są smarowane. Tylko tam od dołu przez rozbryzg nie tak jak w RS z paliwem. A jakoś w samochodzie na dotarcu opcji- większe ciśnienie pompy oleju- nie ma Uważam za zbędne.
Najważniejsze jest to aby podczas całej eksploatacji silnika ani razu nie dostał on zbyt ubogiej mieszanki.
A swoją drogą spróbuj kiedyś na dotarciu nalać RS więcej oleju. efekt zobaczysz sam. Wytworzy się niesamowity nagar który może przypiec pierścienie, zawór wydechowy, będzie Ci kapać z wydechu olej. Silnik musi mieć odpowiednie obroty aby z odpowiednią siłą wyrzucał spaliny. A na dotarciu jeździ się delikatnie. Wnioski wyciągnij sam.
Nie jestem ani alfą ani omegą, jeśli nie mam racji- napisz. Chętnie się dowiem i uzupełnię swoje braki.
Pozdros litros!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
daderga
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 21:21, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
krystek_19 napisał: |
A swoją drogą spróbuj kiedyś na dotarciu nalać RS więcej oleju. efekt zobaczysz sam. Wytworzy się niesamowity nagar który może przypiec pierścienie, zawór wydechowy, będzie Ci kapać z wydechu olej. |
z tym się zgodze
krystek_19 napisał: |
A na dotarciu jeździ się delikatnie.. |
bzdura. tak się docierało wski i komarki
Ale nie mieszanka 1:50 jak ktoś tam napisał.
W takim wypadku szybko w rsce zosypią się łożyska ,a tym bardziej na stopie korby.
Tu są duże obciążenia.i mała dawka oleju może doprowadzić właśnie do takich skutków jak zatarcie rozsypanie łożyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysio
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 2568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: Czw 15:16, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A Aprilia aż tak bardzo od WSK i komarków się nieróżni, i dociera się go tak jak każde inne moto, a nawet trzeba jeszcze bardziej uważać bo to dosyć wrażliwe 2T
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
waldorm
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: wziąść kase na paliwo?
|
Wysłany: Czw 15:19, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
@up
Ale nie powinno sie je traktować jakby miało się zaraz rozpasc i jezdzic non stop na 4tys obr.
Zacytuje to co napisali na motortechu
Cytat: |
Docieraj szybko będzie szybki, docieraj wolno będzie wolny |
Co do podobienstwa to jest znaczna roznica bo gladz cylindra i gladzpiuerscieni znaczaco sie roznia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrianadernew
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 2949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Czw 15:21, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
każde moto docierałem bardzo powoli , zawsze na minimalnych obrotach.
i jakoś zawsze spośród tych samych modeli wygrywałem.
nie było szybszej Vitalki w mieście od mojej.
nie było szybszej rski od mojej
i nie spotkałem szybszego horneta od mojego
nie narzekam na tradycyjny sposób.
jak już kiedyś pisałem mój kolega opisał docieranie tak:
pomyśl , że cylinder to cipk* a tłok to fiu*....
co będzie jeśli wejdziesz w nią na chama pierwszy raz, i zaczniesz jeździć jak pojeba** ? tak masz racje , zniechęci się , będzie płakać i nigdy więcej już nie będzie tego chciała tak robić ;D
ja się tego trzymam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adrianadernew dnia Czw 15:25, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
waldorm
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: wziąść kase na paliwo?
|
Wysłany: Czw 15:57, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
@up
Pamietaj tylko za pierwszym razem
+Nikt nie mowi zeby katowac moto przy docieraniu tylko nawet wskazane jest co jakis czas przeciagnonc ale bez przesady bo jednak tlok musi sie dotrzec co rowna sie z przebiciem ochrony olejem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez waldorm dnia Czw 15:58, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysio
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 2568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: Czw 16:30, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
od 0 do 800 km max obr 6000tys
od 800 do 1600km max obr 9000tys
ponad 1600 max obr 11000
Tak to wygląda przy docieraniu nicasilu
Przy tulei nie musi być to aż takie rygorystyczne, ale przez pierwsze 600 km lepiej nie kręcić wyżej niż 7tys, potem ewentualnie do tych 9 czasem odkręcić, ale ja bym nie ryzykował.Niedługo mnie czeka docieranie moto, i mam zamiar robić to po staremu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natcomp712
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Czw 16:32, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze to pilnować temperatury. na początku jeździć pomału potem już w miarę normalnie ale bez kręcenia na biegach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy_1994
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory/SZO Squad
|
Wysłany: Czw 20:27, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak zgadzam się co do tej temperatury i zmiennej częstotliwości obrotów, natomiast te ograniczenia do 6000obr czy tam 8000obr to dla mnie bezsens oczywiście z początku nie dawać mu za mocno ale nic się nie stanie jak mu dociśniesz do 10tys przez chwile (chwila to nie znaczy 20s tylko w tym przypadku 5s~~) Według mnie najważniejsze żeby nie katować moto przy niskich obrotach na wysokich biegach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krystek_19
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw 20:57, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Widzę że Rysio został bardzo słusznie wybrany na moda bo zna się na rzeczy.
Rysio, Adi, i ja chyba musimy odpuścić bo więksi znawcy motorów tu na forum są.
Szczerze to mam głęboko w dupie jak jeździcie, jak docieracie. Osobiście jeździłem tak:
Rysio napisał: |
od 0 do 800 km max obr 6000tys
od 800 do 1600km max obr 9000tys
ponad 1600 max obr 11000 |
I mogę łapać się z RS z innymi i nie wiem czy któraś wysunie choć na chwilke swój nosek przed moją. Skoro tak to nie docierajcie motorów, po co? Przecież nie ma takiej potrzeby...
Wiem swoje i nikt mi tu nie powie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy_1994
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory/SZO Squad
|
Wysłany: Czw 21:03, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nie mówię że źle myślicie po prostu ja tak nie robię i tyle to nie komarki żeby jeździć na 1/4 manetki a tym bardziej jak już ktoś ma nicasil
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natcomp712
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Czw 21:05, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
metod docierania jest mnóstwo to już nasza indywidualna sprawa jaką wybierzemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krystek_19
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw 21:23, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
siwy_1994 napisał: |
to nie komarki żeby jeździć na 1/4 manetki a tym bardziej jak już ktoś ma nicasil |
Silnik działa na takiej samej zasadzie tylko że masz skalę obrotów wyżyłowana do granic rozsypania wału korbowego.
Silnik na dotarciu cholernie nie lubi wysokich obrotów. Czy to 2t czy 4t. Hahaha. Polecam kupić jakies buty nierozchodzone i ruszyć pieszo na wyprawe gdzies po górach. Metoda identyczna jak docieranie silnika Zaraz bedziesz miał odciski bo buty będa sztywne, nierozchodzone.
Polecam spróbować- może wtedy będziesz darzył większym respektem silniczek na dotarciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natcomp712
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Czw 21:25, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
a czy ktoś tu mówił żeby jeździć na wysokich obrotach kilku sekundowe danie w palnik nic mu nie zaszkodzi a tylko polepszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daderga
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 21:25, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Rysio napisał: |
od 0 do 800 km max obr 6000tys
od 800 do 1600km max obr 9000tys
ponad 1600 max obr 11000
Tak to wygląda przy docieraniu nicasilu
Przy tulei nie musi być to aż takie rygorystyczne, ale przez pierwsze 600 km lepiej nie kręcić wyżej niż 7tys, potem ewentualnie do tych 9 czasem odkręcić, ale ja bym nie ryzykował.Niedługo mnie czeka docieranie moto, i mam zamiar robić to po staremu... |
Ojojoj panowie.
Tak to nie wygląda
Potem robi się próg na cylku, i przedmuchy w pierścieniach.
Pomyślcie na zdrowy rozum. przy docieraniu mamy dużo malutkich opiłków i innych metali.
Jak silnik musi to wypluć dlatego potrzebuje porządnego dania w palnik.
tylko chwilowego i zamknięcia przepustnicy..
Pozatym kiedyś pierścionki i tłoki były inaczej produkowane. Stąd też polecane są tłoki vertex czy wossner, a nie żadne chinole.
Nie lubie jak ktoś nie ma argumentów a się wymądrza.
Pewnie zaraz powiecie że W SERWISÓWCE pisze że do 6 tys.
i może to jest bezpieczniejszy sposób.
Bo chodzi oto że przy dawaniu do odcinki można łatwo moto przegrzać, a to się równa utratą mocy, bo złapie pierścień i po frytkach.
Dlatego producent tak piszę, bo by miał zaraz pełno telefonów że się zatarło itp, a tak to mówi że było napisane i koniec.
Jeżeli ktoś by bał się o przegrzanie jest opcja wsadzenia większej dyszy.
Może będzie muliło bardziej ale nie będzie się grzał i spokojnie możesz przy docieraniu dawać do końca.
Docierając tym starodawnym sposobem do 6 tys .tracisz od 2 do 10 % mocy, potwierdzone.
Ja nie będe pisał więcej , bo w sprawach elektromagnesu bajerować mnie możecie, ale nie w sprawach silnikowych.
Proponuje założyć nowy temat i go przykleić jak docierać moto, bo wiele osób się oto pyta.
To tyle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez daderga dnia Czw 21:37, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|