| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Cadavre

Witajcie,
mam mały problem z rozpołowieniem karterów, wszystko raczej poodkręcałem, a mimo to nie da się go rozpołowić. Z prawej strony w miare lekko da się silnik rozciągnać, ale od strony wału malutka szpara i więcej się nie da, nie wiem jak się za to zabrać, próbowałem wkładać śrubokręty i jakos podważać, ale to an nic, bo tylko aluminium sie kruszy. Próbowałem lekko bić młotkiem po tych wałkach od strony sprzęgła, one raczej nie trzymaja, po wale biłem mocniej ale to nic nie daje. Co z tym dalej zrobić?

EDIT:
Coś takiego by zdało egzamin?
[link widoczny dla zalogowanych]
Boję się, że gwint w karterze może tego nie wytrzymać albo całkiem się uchwyt zerwie.

damian.k1990

rozpoławiałem podobna metoda dwa silniki od rs i dało rade gwintów nie urwało Smile

trzeba powoli równomiernie kreci wszystkie śruby i i mieć co najmniej dwa punkty zaparcia na wale i na wałku skrzyni

Brainwashed

Ja taką metodą ściągałem magneto w SR 50 i również bez problemów Smile

Cadavre

Ok, spróbuję coś zrobić. Wink

A tam jeszcze jest taka jedna śrubka na śrubokręt krzyżak od strony sprzęgła, on trzyma łożysko chyba, koło tego najmniejszego wałka, jej nie trzeba odkręcać?

Bloodwyn

Pablo910

Oddaj do mechanika bo jeszcze coś skrzywisz albo urwiesz i dopiero będzie płacz. Identycznie miałem. Wszystkie śrubki odkręcone a trzymało łożysko na wale. I jak już nie mogłem dać rady to do mechanika oddałem.

Cadavre

Spoko, silnik rozebrany. Wink

Bloodwyn, śrubokrętami podważałem w tych dwóch miejscach do tego przeznaczonych oraz tam koło mocowania do ramy czy wahacza, z tyłu silnika, nie ma tam bezpośrednio dostępu do skrzyni, także nie ma co cieknąc w razie czego.